Śledztwo ws. pobicia w koreańskiej fabryce umorzone
Prokurator Małgorzata Klaus wyjaśnia, że śledczy w czasie dochodzenia ustalili, że był to jednostkowy przypadek, poszkodowana został przeproszona przez dyrektora firmy a sprawca został dyscyplinarnie odesłany do Korei.
Prokuratura uznała, że w tym przypadku Monika T. powinna złożyć sama prywatny akt oskarżenia przeciwko mężczyźnie, który miał ją uderzyć. Prawnik koreańskiej fabryki odpowiadając na zarzut dotyczący lobbingu wyjaśnił Polskiemu Radiu Wrocław, że dyrekcja firmy nie miała zgłoszeń o takich przypadkach.
REKLAMA