Mówią do niego: Pana lody są boskie
Leszek Kopcio (z wykształcenia budowlaniec) najpierw zajął się wytwarzaniem lodów. Do dzisiaj wyrabia je tą samą metodą, co w 1979 roku. Pewnie dlatego w jego słynnej "Białej Lokomotywie" można spotkać dzieciaki, które mówią: - Pana lody są boskie!
A potem przyszła kawa. Potrafi z niej wyczarować cuda. Podać kawę na 600 sposobów (tyle sposobów ma spisanych, w rzeczywistości jest ich kilka tysięcy). Kiedy zajrzy się do jego malutkiego lokalu najpierw wdaje się z klientem - który już po chwili ma wrażenie, że rozmawia ze starym znajomym - w długą rozmowę ustalając, na co tak naprawdę przybysz ma ochotę. Jego kawy to uczta zarówno do podniebienia, jak i dla oka. Kawa z malinami, ogórkiem czy białym serem szokują nazwami, ale są naprawdę przepyszne.
Oczywiście nie śmiałem mu zaproponować kawy, przy okazji dowiedziałem się, jak w podobnych sytuacjach zachowują się jego znajomi:
Nazwy kaw mogą być czasami mylące - oto historia diobolo. W tym fragmencie dowiecie się też, na czym polega wizyta w "Białej Lokomotywie":
Jak najsłynniejszy barista na Dolnym Śląsku odkrywał smak kawy?
Skąd się bierze dobra kawa?
Kawa na dzień dobry:
Pora na przepis na kawę macerowaną:
Kiedy już mamy kawę macerowaną możemy przygotować kawę na zimno:
Mieszanie smaków:
A na zakończenie połączmy kawę macerowaną z esspreso: