Koniec pierwszego etapu zdjęć do filmu „Pokot”
fot. Robert Pałka / SF TOR
„Każdy film jest zupełnie nowym, pełnym niepewności, wyzwaniem” – powiedziała Agnieszka Holland po zakończeniu pierwszego etapu zdjęć do najnowszej produkcji Studia Filmowego TOR pt. „Pokot”.
„Ten szczególnie, bo odbiega od oswojonej już przeze mnie formy realistycznego, psychologicznego dramatu. Tutaj gatunek jest znacznie bardziej płynny i logika narracji, nie ma takiej, łatwiejszej dla mnie, kauzalności”– dodała.
Prace na planie ekranizacji powieści Olgi Tokarczuk zostały podzielone na trzy etapy – letni, jesienny i zimowy. Koprodukcja polsko-czesko-szwedzko-niemiecka, w reżyserii Agnieszki Holland, będzie powstawała między innymi w Międzygórzu, Bystrzycy, Nowej Rudzie i Berlinie.
Historia kryminalna osadzona w odrealnionym świecie wykreowanym w powieści Olgi Tokarczuk, na ekranie, będzie operowała językiem filmowym znanym widzom chociażby z obrazów Wesa Andersona i braci Coen.
„Tłumaczenie rzeczywistości na język filmu (tym bardziej metaforyczny) jest związane z kompromisem i frustracją. Widać o ile prężniejszy jest język literatury. Zależy nam, żeby wykorzystać rzeczywistość Kotliny Kłodzkiej do zbudowania świata – magicznego w pewnym stopniu – naszej bohaterki Duszejko. A ściślej – Kotlina w idealnym założeniu też ma się stać ważną bohaterką filmu” – powiedziała reżyser.
W filmie zagrają między innymi: Agnieszka Mandat, Wiktor Zborowski, Jakub Gierszał, Borys Szyc, Andrzej Grabowski, Tomasz Kot i Katarzyna Herman.
Obecnie trwają przygotowania do kolejnego etapu zdjęć, który rozpocznie się na przełomie października i listopada.
„Warunki będą trudniejsze jesienią i w zimie, ale mam nadzieje, że będziemy już wtedy więcej wiedzieć o formie, więc fizycznie będzie trudniej, ale w głowie jaśniej” – podsumowała Agnieszka Holland.