Plac za Narodowym Forum Muzyki zastąpi Wyspę Słodową? Może pomieścić nawet 100 tys. osób
fot. Marek Chmiel
W Narodowym Forum Muzyki na placu Wolności, między ul. Krupniczą a Świdnicką, trwają ostatnie prace przed wielkim otwarciem. To ma nastąpić 4 września. Wrocław jednak otwarciem największej w mieście sali koncertowej zyska także drugą koncertową scenę - pomiędzy fosą, tyłem opery i ul. Heleny Modrzejewskiej. W tym miejscu, na ponad dwóch hektarach, będzie się mogło pomieścić nawet i 100 tysięcy osób.
Andrzej Kosendiak dyrektor Narodowego Forum Muzyki potwierdza informację Radia Wrocław.
- Rzeczywiście plac między forum a operą może być wykorzystany do organizacji koncertów plenerowych. Zresztą planowaliśmy to przy projekcie i budowie Forum. Jest tam miejsce na budowę sceny i wszystkie przyłącza, które są niezbędne przy organizacji tego typu imprez - tłumaczy Kosendiak.
Miejsce dobre ale...
W opinii Krzysztofa Jakubczaka, organizatora wielu koncertów we Wrocławiu, plac za Narodowym Forum Muzyki absolutnie nie zastąpi... Wyspy Słodowej.
- To zupełnie inne miejsce, które nie nadaje się do organizacji koncertów zamkniętych. Nie mam wiedzy, jak ten teren ogrodzić i zrobić biletowaną imprezę. To nie jest miejsce tej kategorii co wyspa. Może się natomiast nadać do organizacji wydarzeń otwartych dla wszystkich. W tym wypadku jak najbardziej.
Na Wyspie ma być cisza
W zeszłym roku władze Wrocławia zdecydowały, że na Wyspie Słodowej koncertów nie będzie. Powodem miały być skargi m.in przedsiębiorców, którzy wokół wyspy mają np. hotele. Mimo protestów mieszkańców i organizatorów imprez, ta decyzja obowiązuje do dziś. Niestety w mieście nie ma drugiego takiego miejsca, które byłoby tak dobrze wyposażone w infrastrukturę potrzebna do koncertów i które cieszyłoby się takim zainteresowaniem. Na Polach Marsowych organizacja koncertów jest niemożliwa, bo to teren należy do Akademii Wychowania Fizycznego i uczelnia raczej go nie udostępnia (choć odbywały się tam tegoroczne Juwenalia).
Arkadiusz Filipowski rzecznik magistratu sprawę komentuje krótko.
- O ile technicznie i przestrzennie można tam organizować koncerty to w Urzędzie Miejskim nie mamy żadnego harmonogramu czy planu związanego z organizacją imprez w tym miejscu. Pamiętajmy, że każda taka inicjatywa musiałaby być uzgodniona z NFM i Operą - tłumaczy Filipowski.
Czytaj też: Wrocław zaprasza do Narodowego Forum Muzyki