Nie Paździochową, a Panią Heleną jestem na ulicy

Anna Fluder | Utworzono: 10.11.2015, 07:23
A|A|A

Dziś żałuje, że Łaciny nie zna, ale z Węgrem się dogada. Jak będzie trzeba to uszyje sobie coś albo wydzierga na drutach. Boi się latać, ale uwielbia podróżować. Przyznaje, że nie należy do poprawnych towarzysko bo zawsze mówi to co myśli, a z domu rodzinnego wyniosła wartości, które w dzisiejszym świecie nie zawsze znajdują zrozumienie. W tym roku świętuje 35-lecie pracy aktorskiej.

Renata Pałys była gościem Sobotniej kawy w Radiu RAM.

Jest absolwentką Wydziału Lalkarskiego PWST we Wrocławiu, który ukończyła w 1980 roku. Występowała we wrocławskich teatrach. Zagrała też w filmach, m.in. w "Konsulu" i "Obcy musi fruwać" oraz gościnnie w wielu serialach, np., "Samo życie" czy "Na Wspólnej". Ogromną popularność przyniosła jej rola Heleny Paździochowej w serialu "Świat według Kiepskich", w którą wciela się od 1999 roku.

Dorastała w domu pachnącym farbą i klejem, ale ojciec plastyk zniechęcał córkę do tej dziedziny artystycznej. Szkoła teatralna znalazła akceptację, ale z warunkiem, że we Wrocławiu, bo jedynaczka musiała pozostać blisko. Nie "kiepski-ch" to świat

Zdjęcia do serialu "Świat według Kiepskich" kręcone są dwa razy w roku, pozostały czas wypełnia aktorce praca społeczna, pomoc osobom starszym, aktywność w Związku Artystów Scen Polskich i podróżowanie

Na 35-lecie pracy aktorskiej wraz z Maćkiem Tomaszewskim (również świętującym jubileusz) przygotowują spektakl "Audiencja III" Bogusława Schaeffera. Scenariusze monodramów, które dostaje pisane są specjalnie dla niej - tyle, że nie przez kobiety, a trudno jest przyjąć męską wizję kobiecej psychiki i do tego niemal w lustrzanym odbiciu Paździochowej. Nie marzy o wielkich rolach, ale jak się zdarzą to zagra, bo jest rzemieślnikiem

REKLAMA

To może Cię zainteresować