Serialowe podsumowanie roku 2015 Miłosławy Bożek

Krzysztof Majewski | Utworzono: 03.01.2016, 18:09

1. Fargo II

Po raz drugi Noah Hawley proponuje nam serialowy odpowiednik filmowej historii z 1996 o tym samym tytule. Po dwóch sezonach zupełnie nie dziwi że bracia Joel i Ethan Coen zgodzili się, a nawet wyprodukowali, projekt Hawley’a. Bo choć pierwsza odsłona zaskoczyła, druga była jeszcze większą niespodzianką – udało się sprostać tak trudnemu zadaniu jak kontynuacja filmowej konwencji w nowej odsłonie, z nowymi bohaterami i widmem wyśmienitego pierwszego sezonu.

Idea filmowego Fargo została utrzymana. Mamy więc wiernie oddaną mentalność małego miasteczka na zachodzie Stanów Zjednoczonych, wyśmienicie rozpisaną przez scenarzystów i zgarną przez doskonale dobraną obsadę, bezbłędnie odgrywającą bohaterów konfrontujących się z konsekwencjami własnych wyborów. Filmowa alegoria walki dobra ze złem opowiadana jest w perfekcyjnej scenografii retro, jakiej telewizja dotąd nie znała.

To wszystko sprawia ze drugiemu sezonowi Fargo się udało, może nawet lepiej niż poprzednio.

2. Pozostawieni II / The Leftovers II

HBO

Pomysłodawcami serialu są Damon Lindelof i Tom Perrotta. Pierwszy sezon był przeniesioną na ekran telewizji literacką wizją Toma Perrotta, na podstawie jego powieści, czerpiącej z chrześcijańskiej doktryny ewangelikalizmu nazywanej Porwaniem Kościoła. Pomysł był intrygujący i serial świetnie się zapowiadał, jednak czegoś ważnego zbrakło, choć obsada czy realizacja nie zawodziły, całość pozostawiała wiele do życzenia. Miało się poczucie zmarnowanego potencjału.

I tu zaskoczenie. Bo któż by się zdecydował kontynuować kolejny sezon po tak niemiłych początkach. Jednak Ci którzy podjęli się wyzwania, otrzymali zupełnie nowy serial. Intrygujący, hipnotyzujący, niepokojący, chaotyczny, choć dziwnie spójny scenariuszowo. Odchodząc znacząca od literackiego oryginału, wspólnymi siłami Damon Lindelof i Tom Perrotta dali nam długo oczekiwaną oniryczną opowieść na miarę lat 90’ telewizji. I to nie tylko dla tego że znajdziemy w nim ulubionego aktora Davida Lyncha Justina Theroux’a.

3. Przeklęty: Życie i śmierci Roberta Dursta / The Jinx: The Life and Deaths of Robert Durst

HBO

Nowość w większości zestawień roku – serial dokumentalny. Sześcioodcinkowy dokument w reżyserii Andrew Jareckiego, wcześniej odpowiadającego za pełnometrażowy film o Robercie Durstcie „Wszystko co dobre”. Seria opowiada o niewyjaśnionych morderstwach, powiązanych ze sobą postacią Roberta Durst’a, nowojorskiego magnata nieruchomości. Wieloletnie prace nad dokumentem ujawniły wiele nieznanych dotąd informacji, rzucając nowe światło na sprawę i wywołując lawinę konsekwencji mających realne znaczenie w prawdziwym życiu.

Moc tego true crime odnajdziemy w samej postaci Roberta Durst’a, która hipnotyzuje nas z ekranu, fascynuje i przeraża, czy w prawdziwym dziennikarstwie śledczym, które odkrywa przed nami prawdę o amerykańskim systemie sprawiedliwości, czy przywilejach wyższych klas społecznych, ale i w samej zbrodni niewyjaśnionej przez lata. Ten dokument wciąga jak najlepszy serial kryminalny, zabierając dech w piersiach, czy nawet wywołując krzyk przy zaskakującym finale serii. HBO proponuje nam nieznaną dotychczas siłę programu telewizyjnego, który może mieć aż takie skutki w prawdziwym życiu.

4. Mr. Robot

USA Network

Twórcą serialu jest Sam Esmail. Głównym bohaterem jest Elliott Anderson grany przez Rami’ego Malek’a. I to właśnie w głównej postaci, hakera programisty, pogrążonego w paranoi młodego człowieka, oddającego się współczesnym lękom, odnajdujemy jakąś niezrozumiałą bliskość. Niechęć do świata, alienacja, zagubienie, trudności w budowaniu relacji, technologizacja to wiele elementów, których na próżno szukać w komercyjnych serialach. W tej produkcji znajdujemy jeszcze więcej, ciężkość paranoi, narkotycznych wizji, chaosu, niepokoju, szaleństwa. A nawet jeśli nie znajdujemy emocjonalnych powiązań z tym światem, serial daje nam zagadkę, a jak wiemy, dobrze zbudowana jest rozrywką dla wielu.

Porównywany do Fight Clubu Finchera, nie tylko z powodu dualizmu narracji, szaleństwa głównego bohatera, schizofrenicznej przestrzeni i niepewności realności do samego końca, ale również dzięki niewiadomej, na której rozwiązanie musimy wytrwale czekać.

Świetnie zrealizowany i obsadzony serial jest kolejnym miłym zaskoczeniem tego roku. Tym bardziej kiedy tempo 10 odcinków jest wymagające, jak i sama jego konwencja.

5. Transparent II

Amazon

Reżyserką i producentką wykonawczyą jest Jill Soloway, znana z reżyserii serialu „Sześć stóp pod ziemią”, która opisuje w serialu doświadczenia z własnym ojcem. Drugi sezon „Transparent” to kontynuacja trudnej transformacji Maury zmagającej się ze swoim transgenderyzmem. Jeffrey Tambor grający Morta / Maure jako głowa rodziny zmaga się nie tylko z własną tożsamością płciową ale i z skomplikowanymi relacjami rodzinnymi. Troje dorosłych dzieci, również stara się odnaleźć własną tożsamość i rozwikłać zawiłe struktury rodzinne i życiowe.

Dziesięć półgodzinnych odcinków po raz kolejny proponuje nam inteligentną, wrażliwą opowieść obyczajową, prowadzącą do głębokich refleksji, nie tylko dotyczących problemów bohaterów, ale i naszych własnych. Kolejnym atutem, po za czułą i mądrą wiwisekcją rodzinną , jest obsada: Amy Landecker, Gaby Hoffmann, Jay Duplass, Judith Light czy wyśmienitym scenariusz, choć na początku serii z lekka irytującym motywem retrospekcji. Po raz kolejny Amazon zaproponował Wyśmienity serial, któremu już raz udało zmieniać świat.

6. Togetherness / Bliżej

HBO

Po pierwsze to serial braci Duplass - Marka Duplass’a i Jay’a Duplass’, napisany wraz z Stevem Zissis’em. Cudowni chłopcy stworzyli mini serie dla HBO na miarę swoich wcześniejszych projektów, nie zapominając o swojej paczce współpracowników, więc oglądamy projekt rodzinny, czuły i szczery. I to atuty, które go wyróżnią. Wydawało by się banalna historia, tyle razy opowiadana na łamach telewizji – relacje, małżeństwa i ich brak. Problemy emocjonalne par i samotnych ludzi przeżywających kryzys zbliżającej się czterdziestki.

A jednak się udało, jest inteligentnie, zabawnie, emocjonalnie, i jest prawdziwie. Wszystko to podane w specyficznym klimacie indiie. Nie ma pretensjonalnej serialowej rzeczywistości, jest życie i to podane w najprostszy a zarazem najlepszy sposób. W obsadzie sami przyjaciele Melanie Lynskey, Mark Duplass, Amanda Peet, Steve Zissis, co sprawia że wydaje się nam że ich znamy.

7. Jonathan Strange & Mr Norrell

BBC

„Jonathan Strange & Mr Norrell” to serialowa ekranizacja doskonale przyjętej, debiutanckiej powieści Susanny Clarke. Pisarka otrzymała za nią nawet prestiżową Nagrodę Hugo w 2005 roku. Twórcą mini serii jest Peter Harness.

„Akcja rozgrywa się w czasach napoleońskich, jej tłem historycznym jest konflikt francusko-angielski, jednak świat opisany odbiega od historycznych realiów. Przede wszystkim, w Anglii przetrwała magia – a w zasadzie pamięć o niej, bowiem sztuka ta, choć dalej jest zajęciem godnym dżentelmena, już nie jest uprawiana. Jednak żyjący w odosobnieniu pan Norrel dalej potrafi czynić czary, a jego pomoc okaże się niezmiernie przydatna w walce Anglików z Napoleonem. Wkrótce dołączy do niego Jonathan Strange, któremu ta sztuka także nie jest obca.”

Sama historia jest już wystarczająco ujmująca, choć jak pisali fani, bali się sprawdzać co oferuje serial z szacunku do powieści. Na szczęście BBC jak zwykle nie zawiodło. Siedmioodcinkowa adaptacja fantastycznej książki uwodzi, pozornym chaosem scenariusza, obsadą, scenografią, bezbłędnie utrzymana konwencją, produkcją. Jedna z najlepszych mini serii tego roku, nie tylko dla fanów fantastyki.

8. Casual

Hulu

Serial jest w podobny do wcześniejszych produkcji Jasona Reitmana, odpowiedzialnego za Juno, Dziękujemy za palenie, Uwiązani, to mix komedii z emocjonalnym dramatem. Reitman, po raz pierwszy zajmujący się serialem, jest również producentem wykonawczym i wyreżyserował jeden odcinek. Zander Lehmann jest autorem scenariusza.

Wydawało by się że to kolejny serial komediowy o dysfunkcyjnej rodzinie. Dysfunkcyjną rodzinę co prawda możemy tu znaleźć, ale powtarzalności nie za wiele. Jest inteligentnie, złośliwie, zabawnie, emocjonalnie. Jest subtelnie by czasem mogło być dosłownie, lub nawet brutalnie. Mówi się o rzeczach, które można odnaleźć w wielu relacjiach, i choć wszyscy o nich wiemy, i były już nie raz omawiane, serial potrafi to opowiedzieć świeżo. Kolejna propozycja w czułej konwencji indiie, z świetną obsadą, dobrze poprowadzonym scenariuszem, i dobrze trzymającym jak na obyczajowy serial tempem przez całe 10 odcinków.

Zasłużona nominacja do Złotych Globów za mini serial, która poszerzy grono widzów na kolejną prawdziwą i szczerą komedie.

9. Dom Grozy / Penny Dreadful

Showtime

Twórca serialu telewizyjnego Dom grozy jest John Logan. Jako scenarzysta lub współautor scenariusza pracował przy takich produkcjach jak Męska gra, Obywatel Welles, Star Trek: Nemesis, Wehikuł czasu, Ostatni samuraj i Koriolan. Za Gladiatora, Aviatora oraz Hugo i jego wynalazek był nominowany do Nagrody Akademii Filmowej. Współtworzył scenariusz do filmów o przygodach Jamesa Bonda (Skyfall i Spectre).

Chciałabym napisać że to pierwszy w tym zestawieniu serial opowiadający o losach superbohaterów, czy pierwsza adaptacja przygód komiksowych, ale to nie prawda. Dom grozy przedstawia bowiem losy postaci znanych z horrorów, m.in. doktora Frankensteina i Doriana Graya, a także ikoniczne postacie z powieści o Draculi. Nie tacy superbohaterowie świętują ostatnio swoją chwałę w Netflixie, a sam serial dopiero doczekał się komiksu, i to na własnej podstawie. Akcja rozgrywa się w wiktoriańskim Londynie końca XIX wieku.

Jest to perła wśród seriali zaliczanych do horrorów, i nie tylko, dając widzą rozkosz wizualną, perfekcjonistyczną scenografie, estetyzacje konwencji, miłość do najmniejszego szczegółu, przy czym wyśmienitą realizacje, wyśmienitą obsadę: Eva Green, Timothy Dalton oraz Josh Hartnett, i niezawodny scenariusz.

10. Outlander

Starz

Serial jest adaptacją powieści Obca autorstwa Diany Gabaldon, pisarki fantastyki historycznej, pochodzenia meksykańsko-angielskiego. Jej najbardziej znane utwory, tworzące serie Obca i Lord John Grey. Twórca jest Ronald Duddley Moore, amerykański producent i showrunner znany z pracy nas Star Trekiem I Battelstar Galactica za które otrzymał Peabody Award.

Tego serialu nie mogło zabraknąć na tego rocznym zestawianiu, jak i samej stacji Starz. Dzieki serialowi Outlander widziałam najbardziej kontrowersyjną scenę ostatnich lat na ekranie TV.

Akcja serialu rozgrywa się na dwóch równoległych planach czasowych,w latach 40. XX wieku i w latach 40. XVIII wieku. Claire Randall, głowna bohaterka, zmaga się z niespodziewanym magicznym zrządzeniem losu. W jej życiu zachodzą ogromne zmiany, nie tylko natury romantycznej. Epicki romans, czy też dramat kostiumowy, na podstawie powieści, którą zaliczano do nie możliwych do zekranizowania, tym bardziej na ekranach TV. A udało się, należy jedynie przebrnąć przez zniechęcający pierwszy odcinek, i mamy literaturę na ekranie, którą ogląda się z podobnymi emocjami co czytając powieść pełną akcji i emocji.

I choć brzmi to banalnie, to świetnie obsadzony, dobrze zrealizowany serial dla każdego, który zaskakuje, intryguje, emocjonuje i jak przystało na staje Starz szokuje.