Najlepszy chirurg to ten wyspany: Dr Domanasiewicz przy Sobotniej kawie
Początek roku 2016, pierwszy tydzień w nowym szpitalu i już spektakularny zabieg. Wyrzucony ze szpitala w Trzebnicy dr Adam Domanasiewicz we Wrocławiu z miejsca ratuje rękę, którą inni chcieli obciąć.
Słynny chirurg przyjął do kliniki przy ul.Borowskiej pacjenta z Warszawy, który został poważnie ranny w wyniku wybuchu petardy.
Lekarze z innych ośrodków nie dawali mu szans na uratowanie kończyny, ale dr Domanasiewicz rękę uratował, bo jak mówi o sobie J-23 znowu nadaje.
Na 89,8 FM przy Sobotniej kawie opowiadał o dorastaniu we Wrocławiu, pracy, pasji i rodzinnych korzeniach, które odkrył zupełnie przez przypadek, ale spotkani Ormianie nie mieli wątpliwości skąd to podobieństwo w rysach twarzy.
Rycerzem był już od podwórka:
Doktor Frankenstein to brzmi dumnie?
Rekonstrukcje rąk i dłoni to nie jedyne na które poświęca czas, bo czasami jest jeszcze Grunwald:
Od kuchni ormiańskiej do rodzinnych korzeni: