Nie żyje Prince
Muzyka znaleziono w jego domu w Paisley Park w Minnesocie. Na razie nie wiadomo, co się wydarzyło.
Informację o jego śmierci potwierdził agencji Associated Press rzecznik artysty. Amerykański wokalista, kompozytor i gitarzysta miał 57 lat. Zmarł na terenie swojej posiadłości Paisley Park w stanie Minnesota.
Prince urodził się w 1958 roku w Minneapolis. W swojej karierze muzycznej nagrał około 40 płyt studyjnych, współpracował też z innymi wykonawcami. Łączył wpływy funku z popem, muzyką rockową i innymi gatunkami. Jego najbardziej znane utwory to "Purple Rain" - z filmu "Purpurowy Deszcz" oraz "Kiss", a także skomponowany przez niego, a bardziej znany w wykonaniu Sinead O'Connor "Nothing Compares 2U".
Prince zasłynął wysokim głosem, odważnym wizerunkiem scenicznym i krzykliwymi strojami, a także tym, że w jego zespołach występowały niemal wyłącznie kobiety. Był aktywny do końca życia. W 2014 i 2015 wydał łącznie trzy albumy, które promował trasą koncertową. Ostatni występ artysty miał miejsce tydzień temu w Atlancie.
Polskę Prince odwiedził raz - w 2011 roku przyjechał do Gdyni na festiwal Opener.
REKLAMA