Byliśmy na koncercie z Johnem Malkovichem

Radio RAM, Dagmara Chojnacka | Utworzono: 16.05.2016, 08:48
A|A|A

"Benjamin Clementine to jakieś absolutne zjawisko! Jeszcze nic o nim nie wiem, ale na pewno się oczytam w temacie. Facet śpiewa jak trzech tenorów, czterech kontratenorów i kilku aniołów razem wziętych. Do tego to, co śpiewa, jest naprawdę niezłą poezją. Każdy utwór to mała, zamknięta suita, opowieść, mieniąca się stylami, głosami, rozmaitymi postaciami. W pewnym momencie miałam wrażenie, że przy fortepianie stało kilku pięknych facetów, a nie jeden Benjamin....

Wpadał w takie ciągowe transy, że nie zauważył, jak bisując, zagrał dwa koncerty...

Duża wdzięczność dla PPA za zaproszenie tej wybitnej scenicznej osobowości!
Dagmara

PS. A pan Malkovich naprawdę był na widowni!!!"

Robert Banasiak szef CeTy potwierdza, że John Malkovich już jest we Wrocławiu. Jak mówi, amerykański aktor w poniedziałek rano rozpoczyna zdjęcia do filmu Lecha Majewskiego "Dolina Bogów". Gdzie? Tego zdradzić nie chce.

- Mogę powiedzieć, że na Dolnym Śląsku - mówi Banasiak. Do Wrocławia przyleciał też znany z m.in. filmu "Helikopter w ogniu" Josh Hartnett.

"Dolina Bogów" - to tytuł filmu, który reżyseruje Lech Majewski. Jak mówił w rozmowie telefonicznej portalowi radiowroclaw.pl jest też współproducentem tego filmu i scenarzystą. Historia opowiadać będzie historie pewnego bardzo zamożnego człowieka, miliardera.

- Zdjęcia będziemy kręcić na Górnym i na Dolnym Śląsku, więc Polska będzie w tym filmie pokazana jako bardzo zamożny kraj - śmieje się reżyser. Film będzie powstawał też w studiach Centrum Technologii Audiowizualnych.

Lech Majewski nie zdradza na razie jakie plenery czy obiekty na Dolnym Śląsku wybrał.

- Część znanych aktorów m.in John Malkovich pojawi się we Wrocławiu część tylko w Katowicach - dodaje.

Dokładny harmonogram nie jest znany, bo producenci filmu woleliby uniknąć tłumów, które zapewne pojawią się, by zobaczyć swoich idoli z wielkiego ekranu.

Tagi:
REKLAMA

To może Cię zainteresować