Sprawą zainteresowaliśmy się po mailu otrzymanym przez jednego ze słuchaczy.
fot. Wikipedia Neo[EZN]
Ścieki wpływają do Grabiszynki. Słuchacz, który do nas napisał, sprawę zgłaszał różnym instytucjom już kilka razy. Pierwszy raz w 2008 roku. Choć problem czasami znika na kilka miesięcy, to w ciepłe dni spływające do potoku fekalia powodują okropny odór w całym Parku Grabiszyńskim, opowiada słuchacz:
Aby odsłuchać załączonego dźwięku zaktualizuj przeglądarkę lub/i wtyczkę Adobe Flash Player.
O wyjaśnienia poprosiliśmy Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji. Tomasz Jankowski tłumaczy, że sprawę znają i już wykonane zostały potrzebne do naprawy ekspertyzy. Okazuje się, że przy ulicy Saperów, źle podłączone są rury kanalizacyjne i dlatego fekalia trafiają do potoku, zamiast do oczyszczalni: