Przylądek Nadziei zbiera pieniądze na rezonans magnetyczny
Fot: archiwum radioram.pl
Co jakiś czas do kliniki dzwoni lub pisze ktoś, kto chce wesprzeć dzieci chore na raka. Szefowa kliniki profesor Alicja Chybicka odebrała ostatnio bardzo miłą korespondencję:
W ten sposób udało się już uzbierać ponad dwa i pół miliona złotych. Darowizny są różne - od kilkudziesięciu złotych do miliona. W tym roku trzy razy zdarzyły się ogromne wpłaty od anonimowych osób. To już jest efekt kuli śnieżnej. Szefowa kliniki profesor Alicja Chybicka opowiada o liście od więźnia z jednego z zakładów karnych na Śląsku:
Teraz dzieci z kliniki przy Borowskiej muszą być wożone na badania do szpitala na Stabłowicach. Koszt nowego sprzętu to około 7 milionów złotych.
REKLAMA