Panie górą na Przeglądzie Piosenki Aktorskiej
fot. Andrzej Owczarek
Premierowy koncert Mai Kleszcz i Kwartetu Prowincjonalnego to najważniejsze wydarzenie dzisiejszego dnia Przeglądu Piosenki Aktorskiej. We wrocławskim Teatrze Capitol usłyszymy tym razem piosenki, do których teksty napisała reżyserka Agata Duda-Gracz - zapowiada szef artystyczny festiwalu Cezary Studniak.
Biletów na obydwa koncerty Mai Kleszcz już nie ma, ale można się jeszcze dostać na występ australijskiego songwritera Steve'a Smytha w Starym Klasztorze o 18:30.
Wysoki poziom ma tegoroczny konkurs Przeglądu Piosenki Aktorskiej. Finałowa siódemka przez tydzień szlifuje formę na warsztatach przed koncertem, który wyłoni zwycięzców. Jedynym mężczyzną w tym gronie jest Marcin Januszkiewicz. Przeważają panie.Katarzyna Janiszewska z wrocławskiej PWST zaśpiewa piosenkę Toma Waitsa: Tekst można czytać na wiele sposobów. Ja odbieram go jako opowieść o człowieku, którym zawładnęło zło.
- Już od dawna chciałam wziąć udział w tym konkursie - przyznaje Alicja Juszkiewicz, na co dzień aktorka Teatru Nowego z Poznania. Katarzyna Kłaczek, jeszcze studentka PWST, aktorka Teatru Lalki i Aktora w Wałbrzychu, może zaskoczyć widzów swoją interpretacją piosenki Toma Waitsa "Rozpacz płynie rzeką poprzez świat".To jest taki mały protest song z mojej strony - przyznaje.
- Konkurs piosenki aktorskiej to było jedno z moich skrytych marzeń, zawsze go śledziłam - mówi Dorota Kuziela z Gdańska.
Wrocławianka Karolina Micuła jedną ze swoich piosenek poświęciła tematom aktualnym.
- Powstała z pytania, o czym powinna być piosenka konkursowa w takim świcie, skoro jest tak dużo rzeczy, o których powinniśmy mówić - mówi Micuła.
Julita Wawreszuk z Hajnówki zaprezentowała w półfinale wszechstronny warsztat wokalny i aktorski, śpiewając piosenkę "Ciche mieszkanko".
- Dziewczyna, która jest spokojna z pozoru, wprowadza się do mieszkanka i zaskakują ją różne dźwięki - opowiada finalistka.
Finał KAIP jutro o godz. 16:00, transmisja w Radiu Wrocław Kultura.