Renata Przemyk: "Schodzę do podziemia"
Renata Przemyk (Fot. Piotr Krzyżanowski / Polska - Gazeta Wrocławska)
O swoich "alternatywnych" korzeniach i fascynacjach Renata Przemyk opowiedziała Polskiemu Radiu Wrocław. Punktem wyjścia tego wywiadu jest jej współpraca z punk rockową Pidżamą Porno:
Renata Przemyk nie jest klasyczną wokalistką rockową. Jej ulubionym instrumentem jest akordeon - i to właśnie on najmocniej kojarzy się z jej piosenkami:
- Mass media stłamsiły najciekawsze rzeczy w polskiej muzyce - uważa Renata Przemyk. I ogłasza: - Sama też schodzę do podziemia, również po to, by posłuchać. Mainstream nie porusza mnie. Posłuchaj:
Renata Przemyk z wykształcenia jest bohemistką. Swoją karierę muzyczną rozpoczęła w 1989 r. na Studenckim Festiwalu Piosenki w Krakowie, gdzie zdobyła wiele nagród. Przez rok śpiewała w założonym przez siebie zespole Ya Hozna. Później zapraszana była na wiele ważnych festiwali piosenki, m.in. do Opola, Jarocina, Wrocławia i Sopotu. Nagrała dziewięć płyt, w tym jedną z muzyką do spektaklu teatralnego "Balladyna".
W 2003 r. wydała płytę z najlepszymi przebojami (m.in. "Babę zesłał Bóg", "Protest Dance", "Ostatni z zielonych", "Zero", "Bo jeśli tak ma być"), podsumowującą jej dotychczasową karierę. Na tę płytę nagrała duet z Kasią Nosowską "Kochana".
Artystka koncertowała wielokrotnie w kraju i za granicą (Francja, Niemcy, USA). Ostatnia solowa płyta wydana w 2006 r. ma tytuł "Unikat" i - jak przyznaje sama artystka - jest ona najbardziej intymna i osobista z dotychczasowych.
Niedawno Renata Przemyk zaśpiewała wspólnie z Krzysztofem "Grabażem" Grabowskim w Hali Wytwórni Filmów Fabularnych we Wrocławiu.