Oleśnica: Wydali 21 mln na remont torów. Pociągi jeżdżą wolniej niż przed laty
Remont po polsku w Oleśnicy. W kwietniu PKP PLK oddało do użytku zmodernizowany za 21 mln złotych odcinek torów między Oleśnicą a Kępnem. Mieszkańcy pomyśleli, że może to być początek długo wyczekiwanej trasy z Wrocławia do Wielunia. Nic bardziej mylnego. Trasę przeznaczono jedynie dla pociągów towarowych, a ich dopuszczalną prędkość zmniejszono z 80 do 40 km na godzinę. Nie wiemy, po co montowali te urządzenia - mówią zdenerwowani kolejarze.
Nowa sygnalizacja świetlna i szlabany np. w okolicy Krzywoustego w Oleśnicy, w ogóle nie działają, a w momencie przejazdu pociągu, wysiadają z niego kolejarze by wstrzymać ruch samochodowy, przyznaje Mirosław Siemieniec z PKP PLK:
- W chwili obecnej, na przejeździe strzeżenie odbywa się przez drużynę pociągową, która zatrzymuje pociąg, wychodzi na drogę, zatrzymuje ruch, pociąg przejeżdża i ruch na drodze jest wznowiony.
Zainstalowane na przejazdach: nowa sygnalizacja świetlna czy szlabany nie działają. Niestety. Od kwietnia są niepodłączone, przyznają mieszkańcy okolic:
- Nie wiem po co to. Czekamy na katastrofę, ktoś chyba musi być poszkodowany.
Dlaczego tak się dzieje? Tłumaczy Mirosław Siemieniec z PKP PLK:
- Współpracujemy z zarządcą drogi, po wszystkich uzgodnieniach, urządzenia zostaną włączone do testów, po pozytywnych testach urządzenia zostaną oddane do eksploatacji.