Wakacje z duchami - tańczące panny

Michał Karczmarek jest ponownie naszym przewodnikiem. Tym razem odciągnął nas od Ratusza, wyprowadza z wrocławskiego Rynku, ale niedaleko.
Szlak wiódł całkiem nieopodal, gdzie przed laty czuć było głównie zapach skóry, a dziś gwarno w rozmaitych restauracjach i barach, słychać przejeżdżające tramwaje i widać studentów, spieszących na zajęcia. To w ciągu roku akademickiego, bo w sierpniu, w wakacje, ich miejsce zajmują turyści. Na fasadzie kamienicy przy Szewskiej 50 została pamiątka po rzeczach niesłychanych.
Kiedy zwiedzamy Wrocław, często mamy, po drodze z Rynku na Ostrów Tumski, okazję przypatrzeć się tańczącym pannom i poznać ich legendę. Tym razem Szewska była miejscem startu do wyprawy na Książ i do Karkonoskiego Ducha Gór.
REKLAMA