Zamiast kolejnych budynków, chcą mieć plac zabaw dla dzieci
Fot: FOT: CC0 Public Domain
Jak mówi jedna z mam zbierających podpisy pod petycją do prezydenta miasta, dzieci w okolicy nie brakuje, a nie mają się gdzie bawić, bo na całych Wojszycach nie ma otwartego placu zabaw:
Najbliższy plac zabaw jest w odległości ok. kilometra na zamkniętym osiedlu, mieszkańcy domków jednorodzinnych nie mają tam wstępu. W okolicy nie ma też parku ani ławek.Jak mówi babcia jednego z dzieci, wszystkie maluchy bawią się oddzielnie i nie ma żadnego wspólnego miejsca:-Na całym osiedlu nie ma ani jednego, normalnego placu zabaw dla dzieci. Każdy swoje dziecko trzyma w ogródku, a tak żeby wszystkie dzieci się znały, zapoznały, razem bawiły - nie ma takiego miejsca, gdzie mogłyby te dzieci się wszystkie po prostu spotkać.
Petycja z podpisami dziś ma trafić do Urzędu Miejskiego. W magistracie dowiedzieliśmy się, że sprawa sprzedaży działki na razie została wstrzymana i sytuacja jest analizowana.
REKLAMA