Adam Wójcik pośmiertnie odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski
Fot: R. Bugajski
Na ceremonię przyjechali przyjaciele i zawodnicy z całej Polski. Wszyscy podkreślają wielki talent i skromność Adama Wójcika. Dawni koledzy Tomasz Torgowski i Dariusz Garstka mówili, że żegnają przyjaciela i wielkiego człowieka:
- Był młody, ale już wtedy zapowiadał się na wspaniałego zawodnika i zawsze był fantastycznym kolegą. Dwa lata w szatni, na boisku i poza boiskiem wspominam tak, że musiałem dzisiaj z Poznania przyjechać, żeby go pożegnać.
- Graliśmy razem w Mistrzostwach Europy w 1991 roku we Włoszech, graliśmy parę lat w kadrze. Super kumpel. Miał niewyobrażalny talent do koszykówki. Był świetnym kolegą i fajnym chłopakiem. Dla nas to jest szok, że go nie ma wśród nas.
Za wybitne osiągnięcia sportowe Prezydent RP odznaczył pośmiertnie Adama Wójcika Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.
— KancelariaPrezydenta (@prezydentpl) 1 września 2017
Rodzina prosiła o nieskładanie kwiatów oraz kondolencji tuż po ceremonii pogrzebowej. Wszystkich, którzy chcą uhonorować pamięć Adama, jego wolę i postawę życiową, prosi o oddawanie krwi do stacji krwiodawstwa i rejestrowanie się jako dawcy szpiku. Po uroczystościach pogrzebowych w Hali Stulecia zaplanowano spotkanie Rodziny, Znajomych i Przyjaciół Adama Wójcika oraz środowiska koszykarskiego.
Sportowiec chorował na białaczkę. Zmarł w zeszłą sobotę w wieku 47 lat. Przypomnijmy: w 13 klubach, których barwy reprezentował oraz w reprezentacji Polski seniorów, koszykarz rozegrał 1268 meczów, zdobywając 17 718 punktów. Adam Wójcik osierocił dwóch 18-letnich synów. Obaj poszli w ślady ojca i grają w koszykówkę.
PRZECZYTAJ: