To duży problem i spore zagrożenie - mówią przedstawiciele służb we Wrocławiu. Na sesji rady miasta rajcy zdecydowali, że na Nowych Żernikach powstanie ulica Witolda Lipińskiego. Tyle, że w mieście jest już patron o tym samym nazwisku, ale innym imieniu. Ulica Karola Lipińskiego znajduje się na Zalesiu.
Zdaniem Szymona Czyżewskiego, kierownika dyspozytorni pogotowia ratunkowego we Wrocławiu, zdublowanie nazwisk to spore zagrożenie, bo w sytuacji zagrożenia życia powiadamiający wykrzykuje tylko nazwisko patrona ulicy.
- Dla nas to wielki problem - przyznaje Czyżewski:
Aby odsłuchać załączonego dźwięku zaktualizuj przeglądarkę lub/i wtyczkę Adobe Flash Player.
Problemu nie widzi jednak Jerzy Skoczylas, wiceprzewodniczący rady miasta, który jednocześnie jest szefem komisji kultury, która opiniuje nowe nazwy ulic.
- Mieszkańcy, wiedząc jaka jest sytuacja, muszą skrupulatnie podawać nazwę ulicy - przekonuje Skoczylas:
Aby odsłuchać załączonego dźwięku zaktualizuj przeglądarkę lub/i wtyczkę Adobe Flash Player.
O problemie - po zauważeniu tego błędu - informował miasto prof. Bernard Jancewicz, przewodniczący komisji nazewnictwa ulic, która działa przy Towarzystwie Miłośników Wrocławia.Jednak ostatecznie przeważył głos stowarzyszenia architektów, którzy chcieli uczcić nazwisko Witolda Lipińskiego, żołnierza AK, profesora Politechniki Wrocławskiej i architekta.Dominik Kłosowski, miejski radny SLD był podczas głosowania "za". Teraz jednak zmienił zdanie. - Myślę, że jeszcze raz powinniśmy to przemyśleć - mówi Kłosowski: