Rury znikną wreszcie z Mostu Pomorskiego? Trzy firmy chętne do przebudowy
fot. Jg44.89/ Creative Commons
Do czterech razy sztuka? Otwarto oferty w kolejnym przetargu na przełożenie rur ciepłowniczych z zabytkowego Mostu Pomorskiego pod dno Odry.
Włoska firma z Sorrento i dwa polskie konsorcja - z Włocławka i Bielsko-Białej chcą podjąć się tego skomplikowanego zadania. Ale tylko Włosi zaproponowali cenę pokrywającą się z szacowaną wartością zamówienia - pozostałe oferty są droższe o około 4 mln zł.
Jak mówi Marek Szempliński z Wrocławskich Inwestycji, jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, remont rozpocznie się w marcu i potrwa kilka miesięcy. W tym czasie most nie zostanie zamknięty dla ruchu.
Dopiero po przełożeniu rur, ruszy właściwy remont Mostów Pomorskich i wtedy przeprawy zostaną wyłączone z ruchu. Do przebudowy dojdzie jednak najwcześniej w przyszłym roku.
Mosty Pomorskie są tak naprawdę trzy (Północny, Środkowy i Południowy). Łączą południowy i północny brzeg Odry z Kępą Mieszczańską. Pierwotnie balustrada mostu była ozdobiona trzema parami wieżyczek z latarniami, które zostały zlikwidowane po II wojnie światowej. Od lat architekturę mostu szpecą za to rury, które pojawiły się tam jakiś czas później.