We Wrocławiu lepiej niż w Japonii. Rekordowo niski poziom bezrobocia
fot. Pixabay.com
Stopa bezrobocia wzrosła do rekordowego poziomu 20 procent w latach 2002-2005. Później malała do poziomu niecałych 10 procent, aż do załamania na ogólnoświatowych rynkach w 2009. Bez pracy było wtedy około 13 procent Polaków. Dopiero od 2014 roku bezrobocie w Polsce zaczęło spadać. Po 4 latach tej tendencji okazuje się, że tak niskie, jak w grudniu 2017 roku, nie było od 1990. Dodajmy, że już w '91 wzrosło ono z 6,5 proc. do blisko 13. 5,7 dla Dolnego Śląska z końca ubiegłego roku to przede wszystkim zasługa dużych miast takich jak Wrocław, Jelenia Góra czy Legnica.
Podczas gdy w np. stolicy regionu bez pracy pozostaje 2,2 proc. mieszkańców, to już np. w powiecie górowskim czy złotoryjskim stopa bezrobocia sięga 16 procent, czyli tyle ile w Polsce w 1993 roku. W Jeleniej Górze natomiast to poziom 3,6 proc., w Wałbrzychu 7,2, a w Legnicy 5,5 proc. Średnio w całym województwie to 5,7 proc.
To w dużej mierze zasługa Wrocławia, Jeleniej Góry czy Legnicy, gdzie pracę ma większa liczba mieszkańców niż średnia w całej Polsce. Nadal wiele osób ma problemy ze znalezieniem pracy powiatach górowskim czy złotoryjskim, mówi Alicja Pietrusewicz z Urzędu Statystycznego we Wrocławiu:
Tak dobrze nie jest już natomiast np. w okolicy Wałbrzycha, Jawora, Góry, czy Kłodzka, mówi Alicja Pietrusewicz:
W Wałbrzychu np. stopa bezrobocia jest niższa niż poza miastem (14 proc.) i zrównuje się z europejskim poziomem ponad 7 procent. - Pracy jest więcej i o dobrego pracownika trzeba się postarać - przyznaje Marzena Radochońska dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Wałbrzychu:
W przeliczeniu na osoby, na Dolnym Śląsku nie pracuje dziś około 70 tysięcy osób. To niemal dwa razy tyle, ile mieszka w całym powiecie górowskim.
Stopa bezrobocia w latach 1990-2017.
Ta tendencja będzie się utrzymywać również w 2018. - W Polsce nadal będzie brakować rąk do pracy - mówi Aleksandra Kowalewska z portalu internetowego Pracuj.pl:
Wzrost zatrudnienia odnotowano nie tylko w Polsce, ale i w całej Unii Europejskiej. Dla wszystkich 28 krajów średni poziom bezrobocia to 7,3 procent - podał pod koniec roku Eurostat. Najgorzej jest w Hiszpanii, gdzie ten wskaźnik sięga 17 procent.
Pracy nie ma też co dziesiąty Chorwat, Włoch, czy Cypryjczyk. Najlepiej natomiast w tym rankingu wypadają Czechy, gdzie bezrobotnych jest 2,5 procent mieszkańców. To nawet mniej niż w Japonii (2,7 proc.), na Islandii (3 proc.), czy w Stanach Zjednoczonych (4,1 proc).
Woj. DOLNOŚLĄSKIE 5,7
PODREGION 4 - WROCŁAWSKI 5,8
milicki 7,8
oleśnicki 6,1
oławski 5,7
strzeliński 11,0
średzki 6,2
trzebnicki 6,6
wołowski 12,3
wrocławski 2,1
PODREGION 5 - M. WROCŁAW 2,2
m. Wrocław 2,2