Bez bramek z czerwoną latarnią
Fot: slaskwroclaw.pl
Zespół z Nowego Sącza w tym roku także nie zaznał jeszcze smaku zwycięstwa więc obie ekipy miały o co walczyć. I rzeczywiście, zarówno Śląsk jak i Sandecja starały się grać ofensywnie, atakować, ale brakowało dokładności i przez to rywalizacja toczyła się głównie w środkowej strefie. Początkowo lepsze wrażenie sprawiał Śląsk, który potrafił dłużej utrzymać się przy piłce. Po kwadransie role się jednak odwróciły i to Sandecja częściej gościła na połowie gospodarzy.
Sytuacji podbramkowym właściwie nie było. Groźnie strzelał z pola karnego Arkadiusz Piech, później głową po rzucie wolnym trafił w środek bramki Piotr Celeban, a tuż przed przerwą Jakuba Słowika sprawdził Aleksandyr Kolew. I tyle. Więcej było żółtych kartek. Zawodnicy obu zespołów nie oszczędzali nóg rywali i arbiter w pierwszej połowie aż osiem razy sięgał po kartonik; po przerwie uczynił to jeszcze dwukrotnie.
W drugiej połowie kibice oglądali ten sam obraz – próby ataków z obu stron, brak dokładności i dużo walki w środkowej strefie. Groźniej i płynniej wyglądały akcje Śląska, lecz gospodarzom brakowało ostatniego otwierającego drogę do bramki podania. Jeżeli już wrocławianie zagrozili rywalom, w głównej roli występował Marcin Robak. Zaraz po przerwie napastnik gospodarzy huknął nad bramką, a kilkanaście minut później Sandecję uratował Michał Gliwa. Najlepszą sytuację dla gospodarzy zmarnował jednak Sito Riera. Hiszpan przegrał pojedynek z bramkarzem Sandecji. W samej końcówce strzelał jeszcze debiutujący w Śląsku Mateusz Cholewiak, ale Gliwa znów był na posterunku.
Goście w ataku zaprezentowali się jeszcze słabiej od gospodarzy i to właśnie ich powinien cieszyć bezbramkowy remis wywalczony we Wrocławiu.
Śląsk Wrocław - Sandecja Nowy Sącz 0:0
Śląsk Wrocław: Jakub Słowik - Piotr Celeban, Tim Rieder, Igors Tarasovs, Mariusz Pawelec - Arkadiusz Piech, Augusto, Dragoljub Srnic (68. Michał Chrapek), Sito Riera (81. Mateusz Cholewiak), Robert Pich (62. Sebastian Bergier) - Marcin Robak.
Sandecja Nowy Sącz: Michał Gliwa - Jakub Bartosz, Aleksandru Benga, Płamen Kraczunow, Patrik Mraz - Bartłomiej Kasprzak (90. Grzegorz Baran), Mateusz Cetnarski (79. Pawlo Ksionz), Michal Piter-Bucko, Wojciech Trochim, Tomasz Brzyski (68. Maciej Małkowski) - Aleksandyr Kolew.
Żółte kartki - Śląsk Wrocław: Piotr Celeban, Marcin Robak, Mariusz Pawelec, Igors Tarasovs.
Sandecja Nowy Sącz: Aleksandru Benga, Płamen Kraczunow, Michal Piter-Bucko, Aleksandyr Kolew, Tomasz Brzyski, Pawlo Ksionz.
Sędzia: Mariusz Złotek (Stalowa Wola). Widzów 4 406.