Serial w Strefie Kina: odcinek 22/2018
zdj. mat.prasowe HBO
Mini serial to pięcioodcinkowa adaptacja na poły autobiograficznych powieści Edwarda St Aubyna. Wygląda jakby Noah Hawley po "Fargo" i "Legionie" postanowił przysypać hity w stylu "The Crown" i "Downtown Abbey" nie charakterystycznym dla nich pudrem, ale narkotycznym pyłem, pełnym zabawy z montażem równoległym i ujęciami w stylistyce von Triera, Boyle'a i Balla. Efekt jest genialny, także za sprawą Benedicta Cumberbatcha. Po pierwszych scenach można mieć wątpliwości, czy wyzwoli on widza od skojarzeń z "Sherlockiem". Bardzo szybko okazuje się, że "Patrick Melrose" to mistrzowski popis gry aktorskiej Cumberbatcha. A twórcą serialu, który powstał w koprodukcji brytyjskiego Sky i amerykańskiej Showtime, jest Niemiec - Edward Berger. Na drugim planie podziwiany ostatnio w "The Crown" Pip Torrens, Jennifer Jason Leigh i okrutnie dobry Hugo Weaving.