Pierwszy krok został zrobiony, potrzebne są kolejne. Pomóżmy Szymkowi
Fot: archiwum prywatne
Pierwszy krok został zrobiony, potrzebne są kolejne. 5 leni Szymon Łabędzki dla którego pieniądze zbierali uczestnicy Biegu Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu przeszedł pierwsze podanie komórek macierzystych. O pełnej poprawie stanu zdrowia można mówić po całym cyklu zabiegów, ale rodzice chłopca już widzą efekty leczenia:
Zabiegi jednak nie są refundowane przez NFZ. Cała kuracja kosztuje 50 tysięcy złotych, rodzinie na razie nie udało się zebrać całej potrzebnej kwoty:
Pełna zalecana przez lekarzy terapia to 5 zabiegów. Rodzina chłopca prosi o pomoc, bo na eksperymentalne leczenie brakuje jeszcze około 30 tysięcy złotych. Kwota dla rodziny z trójką małych dzieci nieosiągalna. Szymek jest jednym z trojga wcześniaków, które w 2013 roku urodziły się we wrocławskiej klinice. Niestety w pierwszej dobie życia u chłopca doszło do nagłego zatrzymania krążenia, co spowodowało znaczne niedotlenie i odebrało mu szansę na prawidłowy rozwój. Dziś Szymon walczy z czterokończynowym porażeniem mózgowym, epilepsją, problemami ze wzrokiem i opóźnieniem rozwoju psychoruchowego