Była dyrektor szpitala na Brochowie winna przyjęcia łapówki
zdjęcie ilustracyjne; fot. Andrzej Owczarek
Sprawa miała miejsce w 2002 roku. Z ustaleń śledztwa wynikało, że przedstawiciele znanego koncernu krążyli po szpitalach w całej Polsce i oferowali różne „gratyfikacje” w zamian za zakup sprzętu ich firmy. W przypadku wrocławskiego szpitala firma przelała na konto jednej z uczelni blisko 29 tys. zł. Były to pieniądze na pokrycie kursu menedżerskiego MBA dla Violetty P. i jej męża. Sędzia Jerzy Menzel tłumaczył, ze nie ulega wątpliwości, że kobieta i jej mąż są winni zarzucanych czynów:
Adwokatka Wioletty P. i Bogusława U. mecenas Honorata Kruk próbowała tłumaczyć, że nie ma mowy o łapówce, bo nie było na rynku konkurencji dla tej firmy, której sprzęt został kupiony przez szpital:
Sąd utrzymał także w mocy wyrok na Bogusława U., skazując go na pół roku w zawieszeniu na dwa lata. Oskarżeni muszą także zapłacić grzywnę i koszty procesu. Wyrok jest prawomocny.