Prorektor Akademii Medycznej: W klinikach jest OK. Są problemy organizacyjne. Ale to normalne
Prof. Jerzy Rudnicki (Fot. Marcin Osman / Polska - Gazeta Wrocławska)
Prof. Jerzy Rudnicki przyznaje, że problemem nowych klinik przy ul. Borowskiej jest brak własnego oddziału intensywnej terapii. Zapewnia jednak, że w razie potrzeby można przewozić pacjentów na tego typu oddziały w innych placówkach, np. do pobliskiego szpitala wojskowego. Jego zdaniem, największą bolączką klinik są problemy z przeciągającymi się przetargami.
Posłuchaj, co prof. Rudnicki powiedział o klinikach Polskiemu Radiu Wrocław:
Nieco inny pogląd na kliniki ma prof. Piotr Szyber, szef kliniki chirurgii naczyniowej, ogólnej i transplantacyjnej. Broni dyrekcji szpitala, choć przyznaje, że kliniki są w ciężkim stanie. Nie jest to jednak - jego zdaniem - wina dyrekcji, ale efekt zbyt pochopnej decyzji o przeniesieniu klinik na ul. Borowską. Posłuchaj jego wypowiedzi dla Polskiego Radia Wrocław:
Przypomnijmy, że dyskusję o klinikach wywołał w zeszłym tygodniu dr Marek Górecki, wiceszef kliniki urologii, który oświadczył w Polskim Radiu Wrocław, że pacjenci powinni unikać tego wrocławskiego szpitala, gdyż "leży organizacyjnie". Prof. Rudnicki tak oto odgryza się Góreckiemu, wskazując na dobrą kondycję jego kliniki: - Klinika urologii jest najbardziej dofinansowaną kliniką AM. Dostała najnowocześniejszy i najdroższy sprzęt.
Góreckiego poparł prof. Leszek Paradowski, były rektor Akademii Medycznej, dziś szef kliniki gastroenterologii. Kondycji klinik bronią zaś wicedyrektor ASK Piotr Nowicki oraz szef kliniki urologii Romuald Zdrojowy.