Tajemniczy szósty filar gmachu głównego Uniwersytetu Wrocławskiego
fot. Andrzej Owczarek
Grube na 3 metry mury gmachu głównego Uniwersytetu Wrocławskiego pod lupą naukowców. Ruszyły badania polegające na prześwietlaniu murów gmachu uczelni w poszukiwaniu aktu erekcyjnego sprzed kilkuset lat. - Oprócz cennych cesarskich medali, istnieje szansa, że znajdują się tam dokumenty które pozwolą nareszcie w 100% powiedzieć kto jest ojcem gmachu głównego - mówi Arkadiusz Wojtyła z instytutu historii sztuki uczelni.
Prace nadzoruje rektor profesor Adam Jezierski, który twierdzi, że szukać trzeba, bo jesteśmy to winni nauce.
Filar z 1728 roku jest prześwietlany przez najnowsze urządzenia. - Wiadomo, co zawiera tuba z dokumentami - mówi profesor Jan Burdukiewicz, prorektor uczelni.
Według najstarszych planów dokumenty z nazwiskiem architekta budynku miały zostać zamurowane w 6 filarze między okiennym gmachu licząc od strony dawnej bramy rybackiej.