Ugoda w sprawie "misiowego" we wrocławskim szpitalu im. Marciniaka
Teraz szpital wypłaci lekarzom ponad 400 tys. zł. Rekordzista dostanie 16 tys. zł. Dyrekcja zapowiedziała, że peniądze dostaną też inni uprawnieni lekarze, którzy nie kierowali sprawy do sądu. Pierwszy w Polsce dodatkowe pieniądze za dyżury wywalczył w ubiegłym roku pediatra z Nowego Sącza Czesław Miś. Od jego nazwiska zakładane teraz sprawy nazywa się misiowe. Kancelaria prawna zajęła się także sprawami ponad 100 medyków z pięciu innych wrocławskich szpitali. Sprawy są w toku.
REKLAMA