Lizbona: rodzą się zmęczeni i żyją, aby odpocząć [PODCAST]
Marcin Martinho po wybuchu pandemii koronawirusa opuścił Lizbonę i przyjechał do ojca, na wrocławskie Sępolno. Tu czeka na możliwość kontaktu z resztą rodziny, próbuje przetrwać, wraz z Przewodnikami bez granic, trudne czasy i planuje, co zrobi po powrocie do Portugalii. W Podróżach z Radiem RAM opowiedział o swojej chłopięcej miłości do tego kraju, latach nauki i sposobach na oryginalne zwiedzanie ukochanej Lizbony.
REKLAMA