Układają, drukują i ratują przed wyrzuceniem na złom [FOTOREPORTAŻ]
fot. Patrycja Dzwonkowska
Zwykle kupując całe zestawy nie wiedzieli co zobaczą w środku, stąd w ich zbiorach pojawiła się chociażby kolekcja z narzędziami medycznymi czy wzory dawnych etykiet.
Wgłębienie jakie powstaje podczas druku wypukłego niegdyś uznawane było za wadę, dziś jest niewątpliwą zaletą. Pozwala na zastosowanie grubych papierów, odwzorowanie drobnych szczegółów i intensywność kolorów.
Pudełka, zaproszenia, wizytówki jakie powstają w pracowni Ani i Krzyśka odznaczają się dużą elegancją i uniwersalnością a samo miejsce wygląda niczym wyjęte z innej czasoprzestrzeni.
REKLAMA