Korki we Wrocławiu większe niż w Paryżu. Co z tym zrobić? [POSŁUCHAJ]
fot. archiwum radioram.pl
Radny klubu PiS Robert Grzechnik nie ma wątpliwości, że to efekt decyzji wrocławskiego magistratu.
Paweł Przystawa, wiceprezes stowarzyszenia Otwarty Wrocław zwraca uwagę, że koszt stania w korkach przez wrocławian można wyliczyć na 90 mln zł.
Wrocławski magistrat na swoją obronę podaje wyniki innego drogowego rankingu z którego wynika, że stolica Dolnego Śląska jest trzecim najbardziej przyjaznym miastem dla kierowców w Polsce. Arkadiusz Filipowski przypomina jak wygląda sytuacja na ulicach Wrocławia.
Filipowski zwraca uwagę, że miasto będzie zachęcać wrocławian do wybierania komunikacji publicznej.
Według danych miejskich 41% podróży po Wrocławiu odbywa się samochodem. Stowarzyszenie Otwarty Wrocław wyliczyło, że średnio każdy wrocławianin spędził w korkach w ubiegłym roku 7,5 godziny.