To już pewne. Będą podwyżki cen biletów MPK, parkingów i wywozu śmieci
fot. Malwina Gadawa
Podwyżka cen biletów komunikacji miejskiej we Wrocławiu stała się faktem. Za nowym cennikiem zagłosowała większość radnych. Najwięcej stracą osoby, które korzystają z biletów jednorazowych. Cena biletu normalnego wzrośnie o 35%. Teraz kosztuje on 3,40 zł, po podwyżce za bilet zapłacimy 4,60 zł. Skarbnik miasta Marcin Urban tłumaczy, że na tej zmianie nie stracą jednak mieszkańcy Wrocławia, którzy należą do programu Nasz Wrocław i w stolicy Dolnego Śląska płacą podatki:
- Nie będzie podwyżki dla posiadaczy biletów okresowych - mówi Przemysław Gałecki z wrocławskiego magistratu:
Takie argumenty nie przekonują jednak opozycyjnych radnych. Robert Grzechnik z klubu PiS krytykuje politykę miasta.
Przeciwko zmianom protestowali także miejscy aktywiści i dwójka wrocławskich parlamentarzystów Lewicy.
Robert Suligowski mówi, że podwyżki są kosmiczne, dlatego "wysyłają" prezydenta w kosmos:
Wiemy już, że o ponad 100% wzrosną opłaty za parkowanie w ścisłym centrum Wrocławia. Zmiany przygotowane przez magistrat przyjęli już miejscy radni. Obecnie w stolicy Dolnego Śląska opłata za pierwszą godzinę parkowania wynosi 3 lub 2 zł, w zależności od strefy. Po zmianach, za każdą godzinę postoju zapłacimy w strefie A i B kolejno 7 i 5 zł. Przemysław Gałecki tłumaczy, że podwyżka jest konieczna:
Przeciwko podwyżce głosował klub Prawa i Sprawiedliwości. Radny Andrzej Kilijanek tłumaczy, że miasto robi wszystko, żeby utrudnić życie kierowcom:
Wydłuży się także okres, w którym parkowanie jest płatne. Kierowcy będą płacić przez cały tydzień, od godz. 9 do 20. Zmiany wejdą w życie od nowego roku.
Na dzisiejszej sesji radni zdecydowali też o podwyżkach za wywóz odpadów.