"Młodzieżowy" Śląsk rozgromił Astorię Bydgoszcz

Przed meczem większe szanse dawano Astorii. Zespół z Bydgoszczy jako pierwszy w EBL skompletował skład, a Śląsk miał zaburzone przygotowania do sezonu z powodu kilku pozytywnych wyników badań na koronawirusa wśród zawodników. Wydarzenia na parkiecie wyglądały jednak tak jakby ostatnie tygodnie w obu zespołach były odwrotne.

Śląsk grający bez Aleksandra Dziewy miał z Astorią problemy tylko w pierwszej kwarcie. Jeszcze na 2,5 minuty przed jej końcem przegrywał 15:18, ale skończył tę część meczu serią 7:0 po punktach od młodych graczy - Kacpra Gordona, Szymona Tomczaka i Jakuba Musiała. Do przerwy gospodarze mieli 11 punktów przewagi (46:35). W połowie czwartej kwarty wrocławski zespół miał najwięcej tego dnia - 25 punktów więcej od rywali. Wtedy za trzy trafił Michał Gabiński i było 81:56. Mecz skończył się niewiele mniejszą różnicą - 90:66.

Liderami Śląska byli dwaj nowi gracze. Strahinja Jovanović zdobył 22 punkty i miał 6 asyst. Garrett Nevels trafił 4 z 5 rzutów za trzy i dołozył 20 punktów i 5 asyst. Sporo minut dostała wrocławska młodzież. W pierwszej piątce wyszedł Maksymilian Zagórski, 8 punktów zdobył Kacper Gordon, który spedził na parkiecie 17 minut. Prawie kwadrans dostał Jan Wójcik. Syn legendy Śląska w tym czasie trafił 2 z 4 rzutów miał 4 punkty do których dołożył 6 zbiórek.

Gospodarze trafili dzisiaj 50% rzutów z gry (34/68) i 47% za trzy (11/23). Dla porównania ekipa z Bydgoszczy grała odpowiednio na 35% (24/78) i 24% (6/25) skuteczności z gry i zza łuku. Astorii nie pomógł nawet Corey Jerrod Sanders Jr, który miał 19 punktów, 8 asyst i 6 zbiórek.

Śląsk Wrocław - Astoria Bydgoszcz 90:66 (22:18, 24:17, 19:16, 25:15)

Punkty dla Śląska: Jovanović 22, Nevel 20, Stewart 10, Keller 9, Gabiński 9, Gordon 8, Tomczak 6, Wójcik 4, Musiał 2, Zagórski 0, Żeleźniak 0

Punkty dla Astorii: Sanders Jr 19, Nizioł 13, Chyliński 10, Loncar 9 Frąckiewicz 6, Gabrić 4, Krasuski 3, Nowakowski 2, Sobkowiak 0, Aleksandrowicz 0, Kopycki 0