Kierowca, który zaczął strajk , doczekał się pamiątkowej tablicy
fot. Piotr Osowicz
To właśnie ten kierowca, nazywany potem często "wrocławskim Lechem Wałęsą" w sierpniu 1980 roku, blokując wyjazd z zajezdni, zapoczątkował strajk w mieście. A tak wspomina go jego brat:
Imieniem Tomasza Surowca nazwana też została sala konferencyjna w zajezdni. - Cieszymy się, że jeden z liderów opozycji tamtych lat został w ten sposób uhonorowany - mówi prezes MPK Krzysztof Balawejder:
Tomasz Surowiec w latach 80. był skarbnikiem Solidarności, uczestniczył w słynnej akcji ukrycia związkowych 80 milionów złotych. W opozycji działał do upadku komuny.
REKLAMA