Zamieszanie wokół przebudowy ulicy Gajowickiej
fot. Radek Bugajski
- Na jednym z odcinków Gajowickiej, nie powstanie nawet rezerwa pod torowisko - mówi Jakub Nowotarski, członek stowarzyszenia.
- Nikt nie rezygnuje z budowy tej linii - uspokaja Przemysław Gałecki z Biura Prasowego Urzędu Miasta. - Teraz zajmujemy się jedynie remontem ulicy, a tramwaj w tym miejscu będzie, ale w później.
Torowisko na Gajowickiej ma się znaleźć w Wieloletnim Planie Inwestycyjnym, ale dopiero tym po 2030 roku.
REKLAMA