Inwazja biedronek azjatyckich. Czy owady są dla nas groźne?

fot. wikimedia commons
Inwazja biedronek azjatyckich na Dolnym Śląsku. Mieszkańcy Wrocławia przyznają, że w słoneczne dni jest ich tak dużo, że wplątują się we włosy czy wchodzą pod ubranie:
Wszystko przez to, że biedronki azjatyckie, w przeciwieństwie do polskich, zimują zbierając się w gromady. Korzystając z ciepłych jesiennych dni wychodzą ze swoich kryjówek, siadają w nasłonecznionych miejscach i faktycznie mogą być uciążliwe dla spacerowiczów. Jak jednak tłumaczy prof. Jacek Twardowski z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu - biedronki, również te azjatyckie nie tylko nie są niebezpieczne, ale przynoszą wiele pożytku:
Biedronki mogą ugryźć, ale ugryzienia są zupełnie niegroźne dla naszego zdrowia.
REKLAMA