Kolejny udany przeszczep serca w szpitalu przy Borowskiej. 20-latka wróciła do domu
Fot. zdjęcie ilustracyjne
Pacjentka po przeszczepie serca w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym we Wrocławiu wróciła do domu. Stan 20-latki był bardzo ciężki, a rokowania niepewne. Na szczęście szybko znalazło się dla niej odpowiednie serce, a specjaliści pod kierownictwem dr Romana Przybylskiego dokonali skomplikowanej operacji. To był drugi udany przeszczep we wrocławskiej klinice. Zdaniem transplantologa Jacka Wojarskiego za sukcesem wrocławskiego zespołu stoi właśnie doświadczony kardiochirurg:
Dr Roman Przybylski wcześniej operował w Zabrzu. Ma na swoim koncie ponad 300 transplantacji.
Uniwersytecki Szpital Kliniczny we Wrocławiu jest szóstą placówką w Polsce, która ma zgodę Ministerstwa Zdrowia na przeszczepianie serc. Pierwszy przeszczep we wrocławskiej klinice został wykonany 25 lutego.
Lekarze nie ukrywali, że stan pacjentki był krytyczny, a rokowania niepewne. Młoda kobieta wcześniej była leczona w Wałbrzychu, trafiła do wrocławskiej kliniki z ostrym zapaleniem mięśnia sercowego. Na bloku operacyjnym doszło do zatrzymania krążenia. Na szczęście szybko znalazło się dla niej serce, w transporcie pomagali policyjni piloci. Nowe serce podjęło pracę. Dziś pacjentka w dobrym stanie wróciła do domu. Przed nią jeszcze kontrolne badania i rehabilitacja.
W klinice przy Borowskiej we Wrocławiu w ciągu zaledwie miesiąca lekarze wykonali trzy przeszczepy serca. Jeden z pacjentów nadal pozostaje w szpitalu.