MuzWro - wydanie brytyjskie [POSŁUCHAJ]
Low Island (fot. promocyjna zespołu)
Czego człowiek nie zrobi, by zagrać ulubione płyty ostatnich tygodni i miesięcy... Gotów stworzyć nawet osobne wydanie programu, poświęcone wyłącznie scenie jednego kraju. :)
Zupełnie jednak serio pisząc - od wielu miesięcy stałym łącznikiem z Wyspami Brytyjskimi jest w MuzWro nasza korespondentka z Leeds - Marysia Żukowska z formacji Maria Helena. Często podsyła nam nowości z tamtejszej sceny. Dodatkowo w ostatnich tygodniach do mojej radiowej skrzynki trafiła całkiem ciekawie brzmiąca płyta oksfordzkiej formacji Low Island. Gdy dodać to tego wszystkiego zalegające w kolejce - na płytach winylowych i na playlistach - single, EPki i albumy artystów z "ojczyzny Brexitu", pomysł na poświęcenie jednego wydania MuzWro wyłącznie szeroko ujętemu "UK Sound-owi" wydał mi się bardzo sensowny.
18:00 LOW ISLAND
Naszym pierwszym łącznikiem z Wyspami stał się we środę oksfordzki skład Low Island.
Grupa została założona w 2016 roku w Oksfordzie i tworzy ją czwórka przyjaciół z dzieciństwa: wokalista i multiinstrumentalista Carlos Posada, producent Jamie Jay, basista Jacob Lively i perkusista jazzowy Felix Higginbottom. Zespół na swoim koncie ma wydane już 4 minialbumy, wraz z którymi ich brzmienie ewoluowało od przytłumionego falsetu z pierwszej EP-ki “Just About Somewhere” do bardziej wyrazistego elektronicznego popu z ostatniego wydania “Shut Out The Sun”.
Low Island posiada wyjątkowy dar łączenia podnoszącej na duchu elektroniki z intymnymi balladami, które trzymają słuchacza w napięciu. Ich teksty odnoszą się do odczuwanej przez wiele osób samotności, męskiej kruchości i miłości. Zespół w swojej muzyce splata inspiracje jazzem, indie, muzyką klasyczną i taneczną, a efektem tego połączenia jest melancholijna, ale optymistyczna ścieżka dźwiękowa.
Pochodząca z ich najnowszej płyty kompozycja "Who's Having The Greatest Time?" opowiada o negatywnej performatywnej naturze Instagrama, środowiska, które nieustannie wmawia ci, że wszyscy chcą widzieć tylko siłę i zwycięstwa, ale widząc którekolwiek z nich sprawia, że jesteśmy konsekwentnie przygnębieni i niepewni siebie. Piosenka została napisana z punktu widzenia kogoś, kto rzuca wyzwanie przyjacielowi na temat tego, w jaki sposób obaj zaczęli korzystać z tej platformy. Następnie obaj zastanawiają się nad kuszącą i wyzwalającą ideą porzucenia wszystkiego na dobre - wyjaśnia liryczne znaczenie utworu multiinstrumentalista i autor tekstu, Jamie Jay.
Fragmentów albumu "If You Could Have It All Again" posłuchaliśmy wspólnie po godzinie 18:00. Połączyliśmy się także z Jamiem Jayem - producentem tego młodego, niezależnego (DIY band) brytyjskiego zespołu.
W ramach cyklu "Klęska Urodzaju", jeszcze przed 19:00, Kamil Dawid Gałuszka z Radia Wrocław Kultura także obiecał skupić się dziś na brytyjskiej nucie (punkowa dusza jednak wzięła górę! ;) , a w mojej selekcji do godziny 20:00 nie zabrakło zarówno wyspiarskiego gitarowego grania, damskiego hiphopu, jak i bardziej jazzowych wtrętów.
POSŁUCHAJ PROGRAMU
Pozdrawiam!
Maciek Szabatowski