Połączone śledztwa ws. aquaparku
fot. www.parkwodny.wroc.pl / Zdjęcie z kwietnia 2007 r.
Zawiadomienie o przestępstwie przy najbardziej kontrowersyjnej ostatnio inwestycji miejskiej wpłynęło do prokuratury kilka miesięcy temu. Złożyli je radni SLD. Zarzucali oni gminie m.in. brak należytego nadzoru nad budową - kompleks basenowy miał być otwarty już półtora roku temu oraz błędną kalkulacje finansową.
- Z doniesienia wynika, że bilety miały kosztować od 10 do 15 zł a cena ta wzrośnie do 40 zł - wyjaśnia Polskiemu Radiu Wrocław ten ostatni zarzut autorów wniosku prokurator Małgorzata Klaus.
Ostatnio prokuratura przesłuchała przedstawiciela Urzędu Miasta we Wrocławiu, który zaprzeczył wszelkim zarzutom. Teraz będą przesłuchiwani przedstawiciele władz Wrocławskiego Parku Wodnego i Interspa. Tymczasem jak dowiedziało się Polskie Radio Wrocław, do śledztwa dołącza CBA które do tej pory prowadziło odrębne postępowanie, kontrolując inwestycje. Teraz wspólnie z prokuraturą agenci będą sprawdzać czy nie doszło do nieprawidłowości przy przetargu i wyborze partnera w prowadzeniu inwestycji. Jak napisała kilkanaście dni temu "Polska The Times Gazeta Wrocławska" - aquapark ma być otwarty przed 10 lutego. Oficjalnie szefowie spółki tej informacji nie potwierdzają.