Tragedia na początek, a potem napięcie rośnie! [POSŁUCHAJ]

Anna Fluder | Utworzono: 18.05.2021, 13:23 | Zmodyfikowano: 18.05.2021, 13:23
A|A|A

fot. Wydaw. Znak

Mglisty poranek, szalejąca za oknem zamieć śnieżna i jedna prośba, która zmieni wszystko. „Topieliska” Ewy Przydrygi to porywający thriller psychologiczny, który czyta się jednym tchem. Mistrzowsko budowane napięcie i duszny, psychodeliczny klimat sprawiają, że do samego końca nie mamy pewności, któremu z bohaterów powinniśmy zaufać. - Ta książka wessie i odbierze dech!
- Max Czornyj.

Ewa Przydryga pochodzi z Poznania, ale obecnie mieszka i pracuje w Trójmieście. Jest absolwentką filologii angielskiej i tłumaczką języka angielskiego. Na rynku wydawniczym znane są już cztery tytuły jej autorstwa m.in. "Bliżej niż myślisz" i "Miała umrzeć". Na naszą Półkę z Książkami, jeszcze przed premierą, trafiła najnowsza powieść, thriller psychologiczny "Topieliska". Posłuchaj:

Telefon z przychodni wyrywa Polę ze snu. Okazuje się, że jej trzyletni synek wraz ze swoim tatą nie pojawili się na umówionej wizycie. Gdy Pola nie może skontaktować się ze swoim mężem, mimo szalejącej za oknem zamieci, decyduje się pojechać do przychodni. Po drodze jest świadkiem prowadzonej nad rzeką akcji ratunkowej. Na jej oczach dźwig wyławia samochód z roztrzaskaną przednią szybą. W pustym wraku Pola rozpoznaje nissana Kuby... Zamarznięte ciało jej męża zostaje wyłowione z rzeki kilka dni później. Zwłoki ich synka nie zostają jednak odnalezione. Wszystko wskazuje na nieszczęśliwy wypadek - Jakub nie zdołał uwolnić z pułapki ani siebie, ani dziecka. Tak brzmi oficjalna wersja... - Trzyma w napięciu od pierwszej strony!
- Katarzyna Puzyńska.

 

 

 

 

REKLAMA

To może Cię zainteresować