Już w środę na wrocławskich Partynicach będzie można oglądać zmagania wierzchowców i dżokejów. Ostatnie wyścigi z udziałem publiczności odbyły się we wrześniu ubiegłego roku.
fot. Patrycja Dzwonkowska
Jak mówi Piotr Makarewicz z Toru Partynice, nie tylko jeźdźcy, ale także konie nieswojo czuły się ścigając się przy pustych trybunach. Oczywiście obowiązują nadal pandemiczne obostrzenia – dodaje: