#EKOszenie - czy na pewno jest "eko"?
fot. Patrycja Dzwonkowska
Faktycznie - przechadzając się ulicami Wrocławia można zauważyć, ze niektóre trawy z miejskich trawników są bardzo wybujałe, zanim zostaną przystrzyżone. Ale czy "ekoszenie" jest tak ekologiczne jak chwali się miasto? Temu przyjrzała się lokalna biolożka i ekolożka Małgorzata Piszczek:
Żeby koszenie było bardziej "eko" tereny zielone powinny być strzyżone maksymalnie dwa razy do roku. Jak zaznacza biolożka, oprócz tego, ze miasto rzadziej wykasza trawy, powinno również przywiązywać uwagę do tego, kiedy to robić:
"Ekoszenie" we Wrocławiu zmierza w dobrym kierunku, ale pod uwagę wciąż nie są brane niektóre istotne kwestie.
REKLAMA