Po ponad czterech latach uszkodzone Pendolino wróci na tory
fot. mat. prasowe
"Ta jednostka najprawdopodobniej już w piątek wyjedzie na tory. Będzie już wyposażona w internet i w najbliższy weekend będzie kursować normalnie" - powiedziała PAP Anna Zakrzewska z Biura Prasowego PKP Intercity.
Do wypadku z udziałem Pendolino doszło pod miejscowością Ozimek w kwietniu 2017 roku. Kierowca ciągnika siodłowego zignorował zakaz ruchu ciężarówek i wjechał na niestrzeżony przejazd kolejowy. Obciążony dodatkowym ładunkiem zestaw zablokował się na przejeździe.
Kiedy kierowca wysiadł z kabiny, żeby wezwać pomoc, w ciągnik uderzył pociąg Pendolino. W wyniku zderzenia rannych zostało 18 osób, z czego siedem z poważnymi ranami przewieziono do szpitali. Uszkodzeniu uległ pociąg, szyny, blisko pięćset podkładów i sieć trakcyjna.
Uszkodzony człon pociągu został przewieziony do Włoch w kwietniu 2019 roku do fabryki Alstom w Savigliano. Wtedy też PKP Intercity informowało, że szacunkowy czas naprawy pociągu to 19-20 miesięcy. Naprawy miały więc zakończyć się na przełomie roku 2020 i 2021, jednak fachowcy we Włoszech stwierdzili, że naprawa potrwa dłużej, ponieważ uszkodzenia okazały się bardzo poważne.
Człon sterujący pojazdu ED250-002 wrócił do PKP Intercity pod koniec kwietnia tego roku. W naprawianym pociągu, podobnie jak w 19 pozostałych składach Pendolino jeżdżących w barwach PKP Intercity, został zapewniony dostęp do bezprzewodowego internetu.