Libacja na skwerku wciąż żywa. Mieszkańcy Nadodrza narzekają na hałas
fot. Patrycja Dzwonkowska
Do późnych godzin nocnych na niewielkim pasie zieleni odbywają się nocne spotkania amatorów trunków wysokoprocentowych, które nie pozwalają spokojnie spać:
Według relacji mieszkańców zdarzały się również sytuacje, w których policja rozganiała głośne towarzystwo, a w niecałe 30 minut po interwencji na skwerze pojawiła się kolejna grupa. O działaniach straży miejskiej w tej sprawie informuje rzecznik formacji, Waldemar Forysiak:
Za spożywanie alkoholu w miejscu publicznym grozi mandat w wysokości 100 złotych.
REKLAMA