Tłumy na trybunach. Wielka Wrocławska pełna emocji
fot. Malwina Gadawa
Głównym punktem programu była międzynarodowa gonitwa z przeszkodami na dystansie 5000 metrów. Konie musiały pokonać 22 przeszkody, w tym te najbardziej widowiskowe i najtrudniejsze: skok trybunowy, rów z wodą czy podwójny żywopłot. Jerzy Sawka, dyrektor wrocławskiego toru przedstawia zwycięzcę tej gonitwy.
Pula nagród w Wielkiej Wrocławskiej również należał do rekordowych na wrocławskim torze i wynosiła 200 000 zł, z czego połowa trafiła do zwycięzcy najważniejszej gonitwy.
To było także święto wyścigowej elegancji, nie zabrakło więc eleganckich dam i dżentelmenów, którzy czekali na sportowe emocje.
Prezydent Wrocławia Jacek Sutryk nie ukrywa, że najbardziej podczas dzisiejszych zawodów cieszyła go frekwencja.
Wśród atrakcji był pokaz woltyżerki sportowej, wyścigi konne w goglach VR, bieg maskotek, czy przejażdżki na kucykach dla najmłodszych.
Josef Bartos triumfuje w Wielkiej Wrocławskiej fot. Agata Władyczka
Wielka Wrocławska - Nagroda Prezydenta Wrocławia zakończyła się zwycięstwem faworyta Brunch Royal, którego dosiadał Josef Bartos, a trenuje dla Scuderia Aichner SRL Josef Vana młodszy.
W Wielkiej Partynickiej Nagrodzie Unico Logistics triumfował Aztek, dosiadany przez Marka Stromsky’ego, a trenowany przez Tomasa Vanię dla stajni Dr. Charvat.
Wyścigowa niedziela zgromadziła rekordową publiczność – w ciągu całego dnia wyścigowego przez partynicki obiekt przewinęło się ponad 15 tysięcy widzów.
fot. Wiktor Rzeżuchowski, Wrocławski Tor Wyścigów Konnych
fot. Agata Władyczka, Wrocławski Tor Wyścigów Konnych Partynice