Manifestacja przed komendą policji we Wrocławiu. "Chcemy sprawiedliwości"

Zebrani trzymali transparenty "Chcemy sprawiedliwości". Było dużo emocji, ale obyło się bez incydentów. Organizatorzy pikiety podkreślali, że to pokojowa demonstracja:

Do zebranych przyszedł rzecznik dolnośląskiej komendy Kamil Rynkiewicz, który odpowiadał na wszystkie pytania. Przekonywał też, że policji zależy na wyjaśnieniu tej interwencji, dlatego już 30 lipca zostało wszczęte wewnętrzne śledztwo.

Niezależnie od policyjnego śledztwa, dochodzenie w tej sprawie prowadzi też Prokuratura Okręgowa w Świdnicy.

Do śmierci obywatela Ukrainy doszło we wrocławskiej izbie wytrzeźwień. 25. miał był tam rażony gazem, bity pałką i duszony, zmarł kilka godzin później. Dramatyczne wydarzenia ujrzały światło dzienne po publikacji Gazety Wyborczej.