Uniwersytet Medyczny pokaże zbiory Zakładu Medycyny Sądowej

fot. Elżbieta Osowicz
Są tam narzędzia zbrodni, zakonserwowane fragmenty ciał ze śladami po wypadkach czy zabójstwach. Kolekcja liczy kilka tysięcy eksponatów. - Część z nich trzeba jeszcze przygotować do wystawienia, bo nikt ich nie oglądał od kilkudziesięciu lat - mówi muzealnik prof. Tadeusz Dobosz:
W muzeum są także protokoły sekcyjne, najstarszy pochodzi z 1872 roku. - Poza dokumentami czy dostępne będą także unikalne kolekcje - np. tatuaży - dodaje Dominika Pluta z Katedry Medycyny Sądowej:
Zbiory w większości będą dostępne dla naukowców i studentów, ale zwiedzający z zewnątrz będą mieli do przejścia 3-godzinną trasę edukacyjno-historyczną. Kolekcja będzie dostępna od przyszłego roku między innymi podczas Dolnośląskiego Festiwalu Nauki i w Nocy Muzeów.