„Sonata” – wrocławska produkcja robi wrażenie w Gdyni
Ostatniego dnia premierowych pokazów w Gdyni widzowie Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych zobaczyli kolejną wrocławską produkcję. „Sonata” opowiada o Beethovenie z Murzasichla, jak nazywany jest Grzegorz Płonka – pianista z niedosłuchem, u którego w dzieciństwie błędnie zdiagnozowano autyzm. W filmie wyprodukowanym przez wrocławską Mediabrigade główną rolę zagrał debiutant Michał Sikorski. Jego ekranową matką jest Małgorzata Foremniak, która była pod wrażeniem już po pierwszym spotkaniu z młodym aktorem.
Sikorski zagrał tak dobrze, że przy pierwszym spotkaniu wiele osób z ekipy myślało, że reżyser do roli nie wybrał aktora. Opowiada ekranowy ojciec głównego bohatera, Łukasz Simlat.
„Sonata” wywołała w Gdyni również dyskusję o niedostępności polskich szkół artystycznych dla niepełnosprawnych.
Na sobotniej gali dowiemy się, czy film znalazł uznanie u jurorów gdyńskiego festiwalu. Na pewno spodobał się publiczności, „Sonata” była drugim najdłużej oklaskiwanym filmem festiwalu. Pokonał ją jedynie „Hiacynt” i otrzymał statuetkę Złotego Klakiera od Radia Gdańsk.
Z kolei na piątkowej Młodej Gali dwie nagrody trafiły do wrocławskiej reżyserki Aleksandry Terpińskiej – Onet przyznał jej wyróżnienie dla Odkrycia Festiwalu, a Sieć Kin Studyjnych nagrodziła „Innych ludzi” w jej reżyseri jako najlepszy film festiwalu.