Imitation Zone udowadnia, że #grungeisnotdead [POSŁUCHAJ]

Łukasz Lorenc | Utworzono: 26.01.2022, 14:36 | Zmodyfikowano: 26.01.2022, 14:36
A|A|A

Benjamin Bojanek

Imitation Zone to muzyczny debiut Benjamina Bojanka, członka wrocławskiego kolektywu THIRD EYE. Płyta jest metaforycznym wskrzeszeniem brudnego, surowego, buntowniczego grunge'u we współczesnym wydaniu; do głowy mogą wpaść skojarzenia z Nirvaną czy Alice in Chains, a sam artysta wskazuje te zespoły jako swoje rdzenne inspiracje. Sięga więc do źródła, by złowić w procesie reinterpretacji to co najciekawsze. 

W ostatnich latach gołym okiem (uchem) jesteśmy w stanie dostrzec, że post-punk, emo czy hybrydy tych odłamów muzyki rockowej wracają do łask. Na mapie co raz więcej twórców i twórczyń, rosną estetyczne i emocjonalne potrzeby wśród słuchających. Może to pokoleniowe odzwierciedlenie nastrojów? O werdykt trudno, ale już teraz możemy obserwować jak odbudowuje, albo i nadbudowuje się scena...  

...tymczasem Bojanek bez cienia wstydu udowadnia, że #grungeisnotdead. W ramach audycji PL gra opowiada m.in. o wokalnych przygotowaniach do nagrań, specyficznej emocjonalności w tekstach czy pierwszych, koncertowych doświadczeniach.

Album w limitowanym nakładzie pojawił się także w fizycznym wydaniu na kasetach i płytach CD.

REKLAMA

To może Cię zainteresować