Coals jak na wakacjach w Rewalu [POSŁUCHAJ]
mat. prasowe
Rewal – wieś, miejscowość wypoczynkowa z kąpieliskiem morskim i przystanią morską w północno-zachodniej Polsce... nie bez powodu w tytule tegorocznego albumu duetu Coals. Nie szukajac przyczyn, a skupiając się na treści – w echach motywu przewodniego usłyszymy i morze, i zobaczymy kolażowy obraz późnego lata w kurorcie. Coś pomiędzy nastoletnimi koloniami, wakacjami z rodziną, a rozrywkowym, pełnym szaleństwa wyjazdem z ekipą.
Pomieszany klimat tej pętli skojarzeń ukrywa się w futurystycznym, ciepłym R&B z nieskończoną serią reggaetonowych i bitowych wariacji. Mamy tu stary-nowy Coals – zespół ewenement na nowofalowej scenie w Polsce – który po raz kolejny zalicza potężny progres i ze spokojem daleko odjeżdża, zostawiając całą stawkę w tyle. Kacha i Lucassi wciąż balansują pomiędzy tym co alt i mainstreamowe, ale to dla nich poranna gimnastyka, nie wysiłek, żadna niewygodna aktywność.
Coals to osoby świadome: z otwartymi i osłuchanymi głowami. Na Rewal wykonują celującą pracę kompozycyjną, produkcyjną i brzmieniową – budując atmosferę, jakiej ze świecą szukać na rodzimym podwórku. Dobrze skrojone, uniwersalne teksty, które nie budzą wzdrygów; patenty wokalne; kontrasty; efekty. Z tą płytą można się dobrze bawić, pomarzyć, odlecieć. W ich muzyce słychać szereg inspiracji, ale słychać też świeżość... bo to totalnie autorska bajka i ich najlepszy album w karierze.
Do usłyszenia w audycji PL gra na antenie Radia RAM po godzinie 22:00 (22.02.2022).
PS Kachę mieliśmy okazję usłyszeć również w roli DJki w ramach audycji Fleszlajt: