Śląsk gotowy na finał
fot. wks-slask.eu
Posłuchaj przedmeczowych rozmów:
- skrzydłowy Jakub Nizioł
- asystent trenera Andrzej Adamek
Śląsk zakończył sezon zasadniczy jako lider tabeli (bilans 22-8), a King na drugim miejscu, choć miał identyczny dorobek. Decydowały mecze bezpośrednie, a w nich wrocławianie mieli lepszy bilans małych punktów, dzięki wysokiej wygranej w Szczecinie na początku sezonu (103:78).
Obydwaj finaliści w takim samym stosunku 3-1 pokonali rywali w półfinałach: wrocławianie wicemistrza kraju Legię Warszawa, a szczecinianie - BM Stal Ostrów Wlkp. Zespół z Dolnego Śląska po raz trzeci z rzędu okazał się lepszy w play off od stołecznej drużyny trenera Wojciecha Kamińskiego (w 2021 roku wygrał walkę o brąz 2-1, a przed rokiem finał 4-1). W ćwierćfinale Śląsk, 18-krotny mistrz kraju pokonał Trefl Sopot, zdobywcę Pucharu Polski, także 3-1.
King w drodze do finału wygrał w ćwierćfinale ze zdobywcą Pucharu Europy FIBA Anwilem Włocławek 3-2.
Śląsk i King to zespoły po przejściach w trakcie sezonu zasadniczego. Większych rewolucji dokonano w drużynie obrońcy trofeum. W lutym zwolniono utytułowanego trenera Słoweńca Andreja Urlepa, który poprowadził Śląsk przed rokiem do 18. złotego medalu, zdobywając także swoje szóste mistrzostwo Polski. Z ekipą pożegnali się, także w lutym, Amerykanin Kodi Justice, Kanadyjczyk z irlandzkim paszportem Conor Moran i Ukrainiec Serhij Pawłow.
Nowym graczem został serbski rozgrywający Vasa Pusica (opuścił drużynę z Torunia, w której rozpoczynał rozgrywki), a po ciężkiej kontuzji i długiej rehabilitacji wrócił do składu Jakub Karolak. Nowym szkoleniowcem został Turek Ertugrul Erdogan.
King co prawda nie zmieniał szkoleniowca - wychowanka Polonii Warszawa Arkadiusza Miłoszewskiego, ale zwolnił Jamesa Eadsa III oraz Maksyma Kołodzieja. Dodano natomiast do składu skrzydłowego George’a Hamiltona III, który został czwartym strzelcem ekipy „Wilków” (średnio 11, 6 pkt). Miłoszewski pracuje w Szczecinie drugi sezon z rzędu, a pierwszy od początku rozgrywek.
Liderem szczecińskiego zespołu był wybrany najlepszym graczem ligi w sezonie regularnym Andrzej Mazurczak (średnio 13,5 pkt, 6,9 asyst). W play off był mniej widoczny od kolegów, Amerykanów Zaca Cuthbertsona, Tony'ego Meiera czy Bryce’a Browna. Śląskiem "rządzi" Amerykanin Jeremiah Martin, a o sile zespołu decydują także kadrowicze Aleksander Dziewa, Łukasz Kolenda i Jakub Nizioł.
Trenerskie doświadczenie jest po stronie Erdogana, choć jako nowicjusz w Energa Basket Lidze podkreśla, że cały czas uczy się polskiej koszykówki i swojego zespołu. 56-latek zaczynał jako asystent w Turk Telekom Ankara, a następnie pracował m.in. w Galatasaray czy Fenerbahce Stambuł. W tym ostatnim klubie spędził w sumie 13 lat, a w sezonie 2009/10 przejął żółto-niebieskich i doprowadził do mistrzostwa Turcji. W kolejnych latach nadal pełnił rolę asystenta, a pierwszym trenerem został dopiero w Turk Telekom w sezonie 2013/14.
50-letni Miłoszewski, wybrany przez kolegów po fachu najlepszym szkoleniowcem sezonu zasadniczego, zapisuje karty historii polskiej koszykówki, choć wcześniej pozostawał przez wiele lat w cieniu. Był asystentem w kadrze trenera Mike’a Taylora, w Polonii Warszawa, a przez minionych siedem lat (2014-2021) pełnił tę samą rolę w klubie z Zielonej Góry, współpracując m.in. ze Słoweńcami Saso Filipovskim i Urlepem oraz Chorwatem Zanem Tabakiem (obecnie Trefl Sopot).
Rywalizacja o medale 89. mistrzostw Polski koszykarzy:
Śląsk Wrocław (1) - King Szczecin (2)
W sezonie zasadniczym 1-1, Śląsk wygrał w Szczecinie 103:87, a King we Wrocławiu 78:66
Liderzy (sezon zasadniczy i play off):
Śląsk - Jeremiah Martin 18,4 pkt i 5,1 asyst, Aleksander Dziewa 13,4 pkt i 4,7 zbiórek
King - Phil Fayne 13,2 pkt i 6,3 zb., Tony Meier 12,8 pkt i 3,5 zb.
Mecze 2, 4 we Wrocławiu, 7 i 9 w Szczecinie oraz ew. 12 we Wrocławiu, 15 w Szczecinie i 18 czerwca we Wrocławiu - wszystkie o godz. 20:00.